Aiko!Jako Mistrz Gildii do której zdecydowałaś się przynależeć proszę Cię o natychmiastowy powrót do miasta Magnolii. Na początku myślałem, że uda się to rozwiązać nie włączając w to Ciebie jednak wróg jest silniejszy niż myśleliśmy. Sprzymierzyliśmy się z dwoma innymi Gildiami z którymi już raz zawarliśmy porozumienie. Jest to Blue Pegasus oraz Lamia Scale. Mam nadzieję, że przybędziesz niezwłocznie.Makarov Dreyar
Westchnęła kładąc kawałek papieru na drewniany stolik. Po czym wstała podchodząc do szafy. Otworzyła ją po czym wyjęła trzy wieszaki na których były jej ubrania po czym rzuciła je na łóżko. Z dna szafy wyjęła małą walizkę po czym zaczęła wkładać tam swoje rzeczy. Kiedy skończyła przerzuciła swoją czarną torbę przez ramię i włożyła tam list od staruszka, a walizkę zamknęła i postawiła na ziemi.
Magnolia było dzisiaj wyjątkowo niespokojna. Nikt nie wiedział czemu jednak gdzieś w głębi swojej podświadomości odczuwał lekki niepokój. Nikt jednak nie przypuszczał, że odpowiedź jest tak blisko - Tail Fairy, Tak właśnie dzisiaj miała przybyć tam Aiko której wspaniała, potężna acz tajemnicza moc dała rozgłos oraz dała przydomek. Kiedy przechodziła przez ulice miasta dało się słyszeć szepty. Czarnowłosa dziewczyna jednak nie przejmowała się tym tylko z dumnie podniesioną głową i zimnym oraz obojętnym wyrazem twarzy.
"To ona", "Skoro wróciła musi się dziać coś grubszego."
"To ona", "Skoro wróciła musi się dziać coś grubszego."
Siedemnastolatka jednak nie zawracało sobie głowy tymi bzdetami. Miała jeden cel, który był dla niej w tej chwili priorytetem. Otworzyła drzwi Gildii, która była wyjątkowo opustoszała, a na środku głównego pomieszczenia był ustawiony wielki, okrągły stół. Wszystkie miejsca były zajęte jednak zostało jedno wolne pomiędzy Natsu, a Makarovem.
- Cieszymy się, że zdołałaś tak szybko przybyć. - powiedział staruszek patrząc na nią.
- Zaraz się okaże czy twoja radość Mistrzu udzieli się także mnie. - mruknęła pod nosem zajmując swoje miejsce. Czuła na sobie spojrzenia członków innych Gildii, jednak zignorowała je.
- Otwieram oficjalne zebranie trzech Gilgii których Mistrzowie postanowili ponownie połączyć swe siły by zmierzyć się z wrogiem. Na początek przedstawię magów którzy zostali wybrani przeze mnie. Są to Jura Neekis, Lyon Vastia, Yuka Suzuki. - kiedy wymieniaał poszczególne osoby te wstawały ze swoich miejsc. Kiedy Ooba skończyła kiwną w stronę Makarova.
- Jako reprezentantów Tail Fairy wybrałem: Erze Scarlet, Natsu Dragnel, Laxus Dreyar, Lucy Heartfilie oraz Aiko Irie. - tak samo jak poprzednio każdy z wymienionych członków wstał jednak kiedy wymieniono czarnowłosą ta nie wstała tylko podniosła rękę. Kiedy staruszek zajął swoje miejsce wstał mały, rudowłosy mężczyzna.
- Prezentantami Blue Pegasus są: , Hibiki Laytis, Eve Thylm, Ren Akatsuki oraz ja, men. - powiedział Ichiya ze swoim nieodłączanym echem przy wypowiadaniu słowa 'men'. Nagle ku zdumieniu wszystkich wstała ciemnooka dziewczyna spoglądając srogo na mistrza.
- Dlaczego w liście nie zostałam poinformowana o tym, że mam wziąć udział w tej misji? - zapytała zimnym tonem, który przeraził wszystkich dookoła.
- No cóż, gdybym napisał to wprost nie wróciła byś. - powiedział lekko zakłopotany drapiąc się w łysinę na swojej głowie. Ta tylko westchnęła po czym zrezygnowana opadła na krzesło.
- Mówcie dalej. - powiedziała machając ręką nie zwracając na szok wszystkich zebranych. Głos znowu zabrał Ooba.
- Tak więc naszym celem jest pokonanie Black Moon. Jego Gildia liczy sześciu szczególnie niebezpiecznych magów. Ich przywódcą jest Diamond niestety nie wiemy jakiego rodzaju jest jego magia. Takeshi jest magiem Ciemnego Zabójcy Bogów, Mashasi-Podmianę Zbroi, Akihiko-Ushi no Koku Miri, Kunihiko-Magia Lodowwych Tworów oraz Hajime który posiada Magię Białego Zabójcy Smoków. Resztę informacji dostaniecie na miejscu. Jutro rano o godzinie dziewiątej wszyscy spotykamy się tutaj by potem dostać się do Linfeii gdzie przebywa nasz wróg.
- Więc to ty jesteś tą nową? - zapytała czarnowłosa biorąc do ust kolejną łyżeczkę z lodami o smaku mięty. Mimo iż udawała, że interesuje się otoczeniem nie patrzyła na nie. Swój wzrok zatrzymała na czarnej torbie, którą położyła sobie na kolanach.
- Tak nazywam się Lucy. Natsu dużo mi o tobie opowiadał. Wiesz jestem . . .
- Wybaczcie muszę się spieszyć. - przerwała jej wstając. Nie miała zamiaru słuchać jej historii, a nawet gdyby chciała nie miała na to czasu. Już wstawała z krzesła kiedy różowowłosy chwycił ją za rękę.
- Musisz już iść? - zapytał z nutką rozczarowania w głosie
- Pomyśl, że oprócz pomagania wam mam też własne życie. - mruknęła wyrywając rękę po czym szybkim krokiem opuściła budynek. Mijała ludzi co chwilę kogoś potrącając, jednak nie zwracała na to uwagi.Kiedy doszła do domu szybko otworzyła drzwi i zamknęła je. Odetchnęła głęboko otwierając torbę. Wyjęła z niej średniej wielkości srebrne jajko które zdawało się poruszać.
- Ale moment sobie wybrałeś na wyklucie. - szepnęła patrząc na przedmiot z delikatnym uśmiechem na ustach
- Jako reprezentantów Tail Fairy wybrałem: Erze Scarlet, Natsu Dragnel, Laxus Dreyar, Lucy Heartfilie oraz Aiko Irie. - tak samo jak poprzednio każdy z wymienionych członków wstał jednak kiedy wymieniono czarnowłosą ta nie wstała tylko podniosła rękę. Kiedy staruszek zajął swoje miejsce wstał mały, rudowłosy mężczyzna.
- Prezentantami Blue Pegasus są: , Hibiki Laytis, Eve Thylm, Ren Akatsuki oraz ja, men. - powiedział Ichiya ze swoim nieodłączanym echem przy wypowiadaniu słowa 'men'. Nagle ku zdumieniu wszystkich wstała ciemnooka dziewczyna spoglądając srogo na mistrza.
- Dlaczego w liście nie zostałam poinformowana o tym, że mam wziąć udział w tej misji? - zapytała zimnym tonem, który przeraził wszystkich dookoła.
- No cóż, gdybym napisał to wprost nie wróciła byś. - powiedział lekko zakłopotany drapiąc się w łysinę na swojej głowie. Ta tylko westchnęła po czym zrezygnowana opadła na krzesło.
- Mówcie dalej. - powiedziała machając ręką nie zwracając na szok wszystkich zebranych. Głos znowu zabrał Ooba.
- Tak więc naszym celem jest pokonanie Black Moon. Jego Gildia liczy sześciu szczególnie niebezpiecznych magów. Ich przywódcą jest Diamond niestety nie wiemy jakiego rodzaju jest jego magia. Takeshi jest magiem Ciemnego Zabójcy Bogów, Mashasi-Podmianę Zbroi, Akihiko-Ushi no Koku Miri, Kunihiko-Magia Lodowwych Tworów oraz Hajime który posiada Magię Białego Zabójcy Smoków. Resztę informacji dostaniecie na miejscu. Jutro rano o godzinie dziewiątej wszyscy spotykamy się tutaj by potem dostać się do Linfeii gdzie przebywa nasz wróg.
- Tak nazywam się Lucy. Natsu dużo mi o tobie opowiadał. Wiesz jestem . . .
- Wybaczcie muszę się spieszyć. - przerwała jej wstając. Nie miała zamiaru słuchać jej historii, a nawet gdyby chciała nie miała na to czasu. Już wstawała z krzesła kiedy różowowłosy chwycił ją za rękę.
- Musisz już iść? - zapytał z nutką rozczarowania w głosie
- Pomyśl, że oprócz pomagania wam mam też własne życie. - mruknęła wyrywając rękę po czym szybkim krokiem opuściła budynek. Mijała ludzi co chwilę kogoś potrącając, jednak nie zwracała na to uwagi.Kiedy doszła do domu szybko otworzyła drzwi i zamknęła je. Odetchnęła głęboko otwierając torbę. Wyjęła z niej średniej wielkości srebrne jajko które zdawało się poruszać.
- Ale moment sobie wybrałeś na wyklucie. - szepnęła patrząc na przedmiot z delikatnym uśmiechem na ustach
Wbijam tutaj teraz jako H@ Katalogu : http://katalog-fairy-tail.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie ma buttonu lub jakiejkolwiek ścieżki, która grałaby rolę button'a - reklamy - do naszego katalogu. Proszę przeczytać regulamin. Umieścić to co brakuje i napisać w zakładce zgłoszenia, że zrobiono. Masz na to chyba... 4-5 dni. Sama nie pamiętam xD Dobra tyle na temat admina.
--------------------
Teraz jako Shi Enjeru. Nie czytam jeszcze nic tutaj Twojego. Dopiero co zauważyłam bloga, ale już obserwuje, po przeczytaniu opisu po prawej. Dlaczego? Laxus! To hasło na wszystko! Moja pro postać. Po za tym Poision... Muzyczka na dzień dobry już mnie przywitała <3 Dodaję do obserwowanych i dodam jeszcze komentarz z opinią rozdziału jak go przeczytać, ale wpierw Prolog ;].
Genialny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńwłaśnie zyskałaś nową obserwatorkę i czytelniczkę ♥
~Mei - chan